Start | Super Packer | Atari Graphics Studio | Graph2Font | Mads | MadPascal | Atari Zines | YouTube http://madteam.atari8.info  
MEMBERS
PRODUCTIONS
S C E N E
G A M E S
T O O L S
V B X E
GRAPHICS
WORK IN PROGRESS
Bubble Shooter
HARDWARE
Snes2Joy / Pad4Aatari / TOM rev2
Sio2SD / Pajero
Sio2SD / Rocky
Stereo / Pajero
GTIA / Psychol
ANTIC + VBXE test
ARTICLES / MAGAZINES
DEMO EFFECTS
LINKS
   

Jurgi 2/Trs
Qmeg + v. 4.04 - w praktyce
Syzygy #8

Qmeg 4 a TTP i inne

Qmeg + v. 4.04 jest kolejną wersją znanego systemu operacyjnego autorstwa Stefana Dorndorfa. Ponieważ jego stara wersja jest bardzo znana oraz popularna, na plus należy zaliczyć, że w obsłudze nie ma żadnych wielkich rewolucji. Najbardziej przykrą niespodzianką (i minusem) jest brak możliwości startu DOSu a ramdysku C (Z?). Dużym minusem jest zła współpraca z Tight Tools Packed (TTP). Wprawdzie TTP się oczywiście uruchamia, ale nie da sie z niego odpalić żadnego programu z włączonym toms turbo. Niestety, po wyłączeniu toms turbo też nie jest dobrze - po wybraniu programu (na przykład DOSa 6.4) podziwiamy jedynie pusty ekran. Trzeba użyć kombinacji Select+Reset, żeby wróciło chociaż menu Qmega. Po przełączeniu klawiszem Tab na ciepły start i naciśnięciu Esc naszym oczom ukazuje się upragniony Dos. Niestety, mimo iż z pozoru działa poprawnie, próba wczytania czegokolwiek kończy się komunikatem "File mismatch". Inne programy czasami po odpaleniu działają (choć w takiej sytuacji nie mam do nich zaufania), a czasem się komp wiesza. Czasem prog się odpala, ale komp wiesza się np. po wybraniu opcji File w Pantherze. W takiej sytuacji przydatność TTP staje się problematyczna.
Istnieje jeden sposób odpalenia dosu z TTP. Można tego dokonać następująco:

  • Uruchamiamy TTP.

  • Zmieniamy przełącznikiem system z Qmega 4 na 3.x.

  • Uruchamiamy dosa.

  • Już w dosie zmieniamy system z powrotem na v. 4.

  • Naciskamy Option+Reset. Jest to jednak dość uciążliwe i nie do zastosowania przy odpalaniu reszty programów z TTP.
    Ciekawostką jest fakt, że również Qmeg v. 2 nie działa idealnie z TTP, ale tam problemy nie są aż tak duże (po prostu komp z TTP przechodzi od razu do MLM i trzeba jedynie wybrać 'Q', a potem Esc).

    Qmeg 4 a kartridże

    Przyczyną tego są poważne modyfikacje w procedurach systemowych reset, jakich dopuścił się pan Dorndorf. Za okoliczność łagodzącą można uznać, że z pewnością nie przewidział istnienia czegoś takiego, jak TTP, a i nie wprowadził tych zmian dla sportu. Otóż Qmeg v. 4 jest jedynym systemem, który potrafi przejąć kontrolę nad każdym kartridżem. O ile przy oryginalnym systemie Atari kartridż może przejąć pełną kontrolę nad komputerem (dotyczy zwłaszcza modułów z grami), a Qmeg ver. 3.x potrafi po Select+ Reset przejąć kontolę nad niektórymi (przeważnie starszymi) to Qmeg v. 4 przejmie kontrolę zawsze. Pozwala nam to zatem np. zgrać zawartość ROMu kartridża bez programatora epromów, zajrzeć w kod czy też go zmodyfikować.

    Mini-freezer dla poków

    Uważam tę funkcję za rewelacyjną. Pozwala ona na wprowadzenie modyfikacji do każdego programu, który nie odłącza ROMu. Co ciekawe, nawet całkowite zablokowanie klawiatury nie odcina tej funkcji. Co niektóre programy, które odłączają ROM, ale najpierw przepisują go dla dokonania modyfikacji też ulegają naszemu 'Pokerowi' (np. Titus Slideshow). Oczywiście narzuca się użycie go do uzyskiwania nieśmiertelności w grach. O ile MLM jest dobry do analizowania kodu, to wprowadzać zmiany można chyba raczej tylko w grach "resetoodpornych". Teraz można przejrzeć kod przy pomocy MLM, zaś wprowadzać drobne zmiany przy użyciu 'Pokera' (jak ja go nazywam). Oczywiście znajdą się i inne zastosowania, o których dalej.
    Tu ogłaszam nieustający konkurs: nadsyłajcie swoje propozycje nieśmiertelności, jakie można uzyskać w grach przy pomocy Pokera (albo też MLM). Chętnie otworzę w Syzygy odpowiedni dział. I jeszcze jedna pchełka. Qmeg 4 nie ma opcji 'P' (zablokowanie ramdysku). Możemy go jednak zablokować sami, nawet każdy bit osobno - wg uznania. Nie będę teraz pisał jak, jeśli ktoś nie wie, niechaj prze- czyta artykuł o tym w Syzygy 5.

    Ramdyski w nowym Qmegu.

    Procedury obsługi ramdysku zostały znacznie zmodyfikowane. Pierwszą niespodzianką jest to, że z ramdysku nowego Qmega można odpalić demo Base 33! Oczywiście, jeśli ktoś ma min. 576 kB. Z ramdysku Qmega v.3 Base 33 nie dawało się odpalić.
    Bardzo mądrą funkcją jest ochrona przerwań podczas i/o z ramdyskiem. Spróbujcie uruchomić Voice of Silence III z ramdysku Qmega v. 3! Po wczytaniu pierwszego z brzegu tracka komp się powiesi, a zawartość ramdysku ulegnie uszkodzeniu. W Qmegu v. 4 włączamy opcje ochrony (edi, g25, vbs) i... VoS III działa bez zarzutu!
    Niestety, odwrotnie ma się sprawa z demem Drunk Tank - z Qmegiem v. 3 działa, z ramdysku nowego Qmega nie daje się odpalić w żaden sposób. Warto wiedzieć, że włączenie wszystkich opcji spowalnia odczyt z ramdysku trzykrotnie.

    Pomysły na wykorzystanie ramdysków

    Numery 5 i 6 Syzygy miały przyjemną możliwość skopiowania wszystkich artykułów na ramdysk i doczytywania ich stamtąd, bez wachlowania się dyskami. Nie miał/ma tego żaden inny magazyn, nawet inne numery Syzygy. Proponuję Wam teraz zrobić coś takiego. Skopiujcie pierwszą stronę magazynu Serious do ramdysku Qmega i stamtąd go odpalcie. Działa (choć przy ładowaniu trochę obraz się krzaczy), można teraz ładować artykuły w okamgnieniu. A co z drugą stroną? Naciskamy Shift+Control+N no i już możemy ładować arty z dyskietki! I nie musimy wybierać pełnej instalacji, żeby zmieniać muzykę bez czekania (nie wiem, jak Wy, ale ja podczas czytania zmieniam muzykę dosyć często). Sprawdzałem to z numerem 8 Seriousa, ale sądzę, że wcześniejsze też będą działać. Działa w ten sposób również Barymag #1 i to pomimo tego, że odłącza ROM! Polecam jednak włączyć opcje "ochronne", bo inaczej krzaczy się grafika przy ładowaniu. No i pamiętajcie, żeby zostawić KEY włączone.
    No dobrze - powie marudny czytelnik - ale nie wszystkie magazyny zostawiają aktywne przerwanie systemowe. No tak, ale o ile nie używają trackmo loadera (jak Energy), to muszą włączyć ROM na czas odczytu i tu ich mamy! Możemy zmienić konfig napędu na ekranie z komunikatem błędu. Działa w ten sposób Debilizator #1 i #2 (w DBL #2 polecam raczej drugą stronę załadować do pamięci, bo na niej są arty).
    Jeśli jednak program w ogóle nie udostępnia systemowego przerwania klawiatury? Wtedy, jeśli nie jest odłączony ROM załatwimy go 'Pokerem'! Wciskamy Control + Help , wpisujemy:

  • 03f0 00 ( Return ) - stacja #1 normal, lub

  • 03f0 01 ( Return ) - stacja #1 turbo, lub

  • 03f0 02 ( Return ) - ramdysk X na stację #1, lub

  • 03f0 03 ( Return ) - ramdysk Y na stację #1.
    Jeszcze tylko Help aby wrócić do programu.
    Dobrze, ale nie można by mieć dwóch stron na ramdysku? No, w double się nie da, ale w singlu... Bierzemy starą, klasyczną gierę Gauntlet (dwie strony dysku). Kopiujemy stronę B do ramdysku Y (za pośrednictwem X!), stonę A do X. Ustawiamy jeszcze ochronę - EDI (żeby się nie wykrzaczyło) i VBS (żeby przy odczycie nie latały po ekranie śmiecie). Bootu- jemy stronę z intrem. Kiedy pojawi się napis "Insert side B & press start" przestawiamy stację #1 na ramdysk Y (Pokerem!) i... gramy bez czekania na odczyt kolejnych leveli.
    A jeśli program wyłącza ROM i nie można uruchomić Pokera? Można przytrzymać Control+Help - jak tylko program włączy ROM żeby wczytać coś z dysku to już go mamy! Po zmianie i wyjściu z Pokera odczyt będzie przebiegał normalnie.
    Da się tak nawet odpalić niektóre gry zabezpieczone! Weźmy Barahira. Ładujemy go na ramdysk, po czym... odpalamy z dysku. Zabezpieczenie sprawdzane jest tylko na początku. Pojawia się ekran z intrem. I tu mamy pokaz możliwości Pokera. Klawiatura jest zablokowana (jak się włączy atract, to nawet nie da się go wyłączyć!). Poker jednak działa! Przestawiamy napęd #1 na ramdysk i możemy odczytywać kolejne części z ramdysku.
    Należy pamiętać, że dla niektórych programów ważne jest odpowiednie ustawienie opcji edi/g25/vbs. Na przykład odpalając z ramdysku Megata Zine #2 należy włączyć VBS, zaś koniecznie wyłączyć EDI, inaczej się wywali już przy ładowaniu. Ustawienie G25 nie ma znaczenia. Generalnie jednak, odpalając nam nieznany program lepiej jest włączyć wszystkie opcje niż wyłączyć - częściej pomaga niż szkodzi.
    Oczywiście nie wszystko nam pójdzie. Odpada np. Klątwa, czy Władcy Ciemności, wspomniane Drunk Tank, magazyn Kocie Flaki, który w ogóle nie chodzi z ramdysku... ale możliwości i tak jest od groma!

    Główne wady

    Trochę szkoda migającego kursora, z którego zrezygnował pan Stefan, ale można to przeboleć. No i zrozumieć - niedostatek pamięci (ilość funkcji, jakie Dorndorf upakował w 16 kilo i tak jest imponująca). Natomiast nie mogę zrozumieć rezygnacji z funkcji Control+8 (wektor użytkownika). Chyba byłaby to funkcja znacznie bardziej przydatna, niż zmiana prędkości autorepetycji, albo wyłączanie dźwięku klawiatury? Zresztą te rzeczy można zrobić przy pomocy Pokera, jeśli akurat nie ma pod ręką DOSu, Basica, czy MLM. Jednak największą wadą jest (chyba każdy się zgodzi) brak możliwości startu DOSu z pamięci dodatkowej (ramdysku C, choć w tej wersji nazywałby się chyba raczej 'Z').

    Podsumowując

    Uważam nową wersję Qmega za bardzo udaną, bo mimo kilku jej usterek, zalety zdecydowanie w niej przeważają. Jednak chyba nikt nie wyrzuci starego Qmega, choćby dla startu Dosu z ramdysku C. Najbardziej sensownym rozwiązaniem wydaje mi się posiadanie obu wersji: 3.2 (lub 3.8, dla posiadaczy stacji Toms) oraz 4.04. Inne można wyrzucić.

    Jurgi 2/Trs

  •  

    madteam.atari8.info © MadTeam, hosted: www.atari8.info